O 9 przyszedł taki spoko pielęgniarz z Ukrainy, że rodzice przywieźli mi jedzenie. Nie spodziewałem się tego, bo byli w niedzielę i mam jeszcze mega dużo z tamtego co przywieźli.
Przyjechali do mojej lekarki prowadzącej, i mimo że się nie umawiali wcześniej to właśnie z nią rozmawiają.
Dostawa to:
- chlebuś
- 4 bułki
- bułki hamburgerowe
Przyjechali do mojej lekarki prowadzącej, i mimo że się nie umawiali wcześniej to właśnie z nią rozmawiają.
Dostawa to:
- chlebuś
- 4 bułki
- bułki hamburgerowe





@mandanda: jak?