@wituch: O - nawet rok nie minął, a mi się udało złożyć #film z wakacji :) Nasz pierwszy mototrip, pierwszy raz w Gucy na festiwalu trąbki (miasto wypełnione dziesiątkami tysięcy trębaczy wszelakiej maści, grających 20h dziennie przez 4 dni), pierwsze oświadczyny, pierwsze wywrotki - fajne są takie wypady :]]]
#serbia #guca #festiwal #motocykle #balkany
#serbia #guca #festiwal #motocykle #balkany
#islandia #wycieczka #drony #timelapse #filmmaking
@krolik_wie_lepiej Lecieliśmy Wizzairem z Gdańska do Reykjaviku. Lotnisko dokładnie znajduje się w Keflaviku, ale stamtąd są autobusy dalej. Kampera wypożyczyliśmy z CampEasy i polecam - auto w bardzo dobrym stanie, fajnie doposażone, przy oddawaniu żadnych problemów + jeszcze Ci pomogą z transportem na 'PKS' :). Jako że do Reykjawiku dotarliśmy wieczorem, to pierwszą noc postanowiliśmy spędzić w hostelu (Home Red Door - byle najtaniej i z kuchnią), ale z perspektywy czasu była to strata i czasu, i kasy - lepiej było wyjechać poza miasto i kimnąć się już gdzieś w trasie. Nie mieliśmy konkretnego planu - głównie kręciliśmy się po Golden Circle i odbijaliśmy tam, gdzie nas akurat kółka lub tripadvisor poniosły.
Z hintów:
- Islandia jest droga. Warto spać w aucie, ale z kolei by to było naprawdę komfortowe (wiadomo - sprawa subiektywna oraz zależna od pory roku), to musi być wyposażone w webasto
- Na weekend sklepy z alko są zamknięte. Kupisz tylko niskoprocentowe piwa na stacjach, lub flaszkę w pubie (0.5l
Mój różowy ma to samo co Ty - za żadne skarby nie chciała opuszczać ciepłej piwnicy na rzecz krainy lodu. Jak zobaczyła filmik (specjalnie nie pokazywałem wcześniej zdjęć) to stwierdziła, że wyglądało na duuuużo cieplej niż sobie wyobrażała, no i że przepiękne scenerie.
Long story short - celuj w sezon letni i powinno być dobrze. Pamiętaj też