Wracam sobie skmką ze spotkania ze znajomymi z liceum (9 lat już minęło od matury!), siedzę kulturalnie. Na przeciwko mnie siada jakaś młoda panna. Siedzimy, jedziemy, a tu nagle jak ona nie rzygnie! Fontanna warzyw, mięsa z kebaba i wódki! Całe spodnie mi obrzygała, od jajec aż po buty. Ja pier**le! Dziewczyna zalana w trupa, po swoim wyczynie zgięła się w pół i więcej się nie ruszyła. Może teraz przesadzam, może to
źródło: comment_vtutxSn5vGdKWXMsAQwx8StZ111OmOsC.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora