Mój Tata wyjeżdżał swoją Astrą ze stacji benzynowej na wstecznym. Zdekoncentrował się czy cuś i walnął w inny samochód. Żesz ty kurrr...Wychodzi, ekstra, jakieś limo, Jaguar chyba. Podszedł do typa, który wysiadł już z samochodu. Spojrzeli na zderzaki - jakieś zarysowania czy wgniotka. Mój Tata oczywiście, sorry bardzo, zaraz się jakoś policzymy. Wiecie co facet na to? "Spokojnie to przecież tylko samochód". Podali sobie ręce i po sprawie.
Mam pewne pytanie związane z #prawo. Jestem w tej chwili na wymianie studenckiej erazmus w Hiszpanii, gdzie poznałam chłopaka, który jest tym jedynym ;). Jednak erazmus nie trwa wiecznie i kiedyś trzeba będzie wrócić do kraju. Nie chcę się rozstawać z moim ukochanym i chciałabym, żebyśmy mogli mieszkać normalnie w Polsce. Co można zrobić, żeby dostał obywatelstwo. Nie chciałabym się jeszcze żenić, bo to dość krótka, dwutygodniowa znajomość, chociaż
- Ruch miałam taki, że wysiadałam z jednego auta i wsiadałam do kolejnego – przyznaje w rozmowie z Onetem Majka, która, sprzedając swoje ciało na ulicy, zarabiała na lepsze życie. Niedawno urodziła dz...
"Spokojnie to przecież tylko samochód". Podali sobie ręce i po sprawie.
Normalnie gość z klasą.