@Josuke: Dzisiaj 70% panienek w wieku 19-24 to studentki. Nie wiem na jakiej podstawie sądzisz, że te, co studiują, są tak umoralnione, że nie chcą sobie dobrze dorobić na leżąco?
@Josuke: Striptizerka w klubie go-go, gdzia miałem wieczór kawalerski, przekonywała mnie, że studiuje filozofię, więc ją spytałem, czy może wymienić jakieś dzieło Fryderyka Nietzschego i ją zatkało:)
boziu, zawsze jak przeglądam (bo czytać mi szkoda czasu) tego typu 'reportaże' to jestem na 100% przekonany że ktoś to z dupy pisał, 100% stereotypów....typu "daje dupy bo chciała na ubrania i kosmetyki"...cliche.. btw rozśmieszył mnie tekst /Nigdzie nie zarobią 50 złotych w piętnaście minut. jakbyś nie była głupią #!$%@?ą a chociażby lekarką to byś na luzie zarabiała więcej i szybciej..i nikomu nie trzeba ssać śmierdzącego śledzia, wystarczy umieć pisać (recepty)
Chyba, że panowie specjalnie sie myją, jadąc na panienki.
@thuia: @guilmonn: Nie trzeba byc nabywca seksu za pieniadze, zeby wiedziec, ze kazda, dobrej klasy prostytutka, przyjmujac klienta pod swoj dach, wysyla go najpierw pod prysznic - i nie pomagaja tlumaczenia, ze 'Dopiero sie kapalem!'.
Wiadomo, wolny rynek, ale z tego co sie orientuje, sporo pan do towarzystwa wymaga i dba o higiene -
Prostytucja (uprawianie nierządu), jakkolwiek nie jest zabroniona przez prawo, bo jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego tj. jest sprzeczna z normami moralnymi powszechnie akceptowanymi w społeczeństwie. Nie może być więc przedmiotem prawnie skutecznej umowy,
- czyli prostytutce można nie zapłacić zgodnie z prawem?
Z usług prostytutek nie korzystam, nie korzystałem i nigdy nie skorzystam i masz po części rację. Pójście na na prostytutki to droga na skróty. Ale mężczyzna za seks płaci zawsze ( no chyba że to on jest utrzymankiem ale to wyjątek potwierdzający regułę). U prostytutki płaci gotówką, u dziewczyny płaci za kolację, kwiaty, kino, u żony płaci tym że posprząta w domu albo kupi nowy żyrandol ale zawsze
Nie, żebym jej zawód poddawał niezdrowo głębokiej analizie ale..... przecież faceci jadący gdzieś w środku dnia albo wieczorem są nieumyci zazwyczaj. Jak można komuś ssać fiuta po całym dniu? Przecież to z definicji obrzydliwe ;p Chyba, że panowie specjalnie sie myją, jadąc na panienki.
Kurna, jak można być taką umysłową #!$%@?ą? Dobra, sama, gdybym była durnym cepem bez szkoły, którego zdolności planowania kończyły by się na depilowaniu krocza i malowaniu paznokci, nie chciałabym robić na kasie w tesco (do czego i tak trzeba coś umieć robić, chociaż wydać resztę, spamiętać te kody na croissanty i nie robić siku, póki nie pozwolą), ale bym uderzała sobie za granicę na trzy miesiące w roku, wracała z tymi dwudziestoma
@lavalamp: W pewnej warszawskiej kamienicy sąsiadkami mojego kumpla były 3 studentki AM, które świadczyły takie usługi. W końcu je wyrzucili bo klienci szczali na schody, awanturowali się po nocach itp.
@Janusz_wszechrzeczy: Widzę, że obce Ci są pewne kwestie.Gratuluję systemu wartości. Doskonale wiem jakie są realia, kilku znajomych ma swoje własne kluby,temat znam aż za dobrze od wielu lat, sam w ciągu miesiąca spławiam sporo szmat różnego sortu bo ładne ciało to jednak za mało,potrzebny jest jeszcze mózg i osobowość, nie przyleciałem na ziemię z kosmosu itd., co nie zmienia faktu, że trzeba nazywać rzeczy po imieniu, czyli bezwartościowe "mięso" robactwem, zgodnie
Komentarze (137)
najlepsze
btw rozśmieszył mnie tekst /Nigdzie nie zarobią 50 złotych w piętnaście minut.
jakbyś nie była głupią #!$%@?ą a chociażby lekarką to byś na luzie zarabiała więcej i szybciej..i nikomu nie trzeba ssać śmierdzącego śledzia, wystarczy umieć pisać (recepty)
@thuia: @guilmonn: Nie trzeba byc nabywca seksu za pieniadze, zeby wiedziec, ze kazda, dobrej klasy prostytutka, przyjmujac klienta pod swoj dach, wysyla go najpierw pod prysznic - i nie pomagaja tlumaczenia, ze 'Dopiero sie kapalem!'.
Wiadomo, wolny rynek, ale z tego co sie orientuje, sporo pan do towarzystwa wymaga i dba o higiene -
- czyli prostytutce można nie zapłacić zgodnie z prawem?