W życiu miałem jedną styczność z agentami nieruchomości.
Umówiłem się na parkingu sali weselnej w tej samej miejscowości gdzie miała być działka, 5 minut podpisywałem dokumenty o prowizjach, zgodach itp. Po wszystkim facet zrobił dwa kroki i pokazuje ręką puste pole dosłownie po drugiej stornie ulicy mówiąc 'To właśnie ta działka'.
Granic dokładnych mi nie pokazał bo 'geodeta jeszcze nie wyznaczył', o WZ dużo nie powiedział bo 'dopiero złożone', na pytanie czy to nie są tereny zalewowe powiedział, że w żadnym wypadku (a są ( ͡°͜ʖ͡°) ). Z takim natłokiem szczegółów do przekazania
@ATAT-2: Podpisujesz wszystkie kwity podsunięte przez pośrednika, łapiesz kontakt do sprzedającego a następnie najpóźniej w terminie 14 dni od podpisania odstępujesz od umowy pośrednictwa na podstawie art. 27 ustawy o prawach konsumenta bo umowa została zawarta poza lokalem przedsiębiorstwa. Pośredników traktuje się w takiej sytuacji jak handlarzy garnków za 5k sprzedawanych na prezentacjach.
Umówiłem się na parkingu sali weselnej w tej samej miejscowości gdzie miała być działka, 5 minut podpisywałem dokumenty o prowizjach, zgodach itp.
Po wszystkim facet zrobił dwa kroki i pokazuje ręką puste pole dosłownie po drugiej stornie ulicy mówiąc 'To właśnie ta działka'.
Granic dokładnych mi nie pokazał bo 'geodeta jeszcze nie wyznaczył', o WZ dużo nie powiedział bo 'dopiero złożone', na pytanie czy to nie są tereny zalewowe powiedział, że w żadnym wypadku (a są ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Z takim natłokiem szczegółów do przekazania