ZUS i emerytury to jest taki syf, że nie dziwię się Tuskowi i jego bandzie że nie chcą w ten szajs wchodzić. Odsunąć od siebie, w końcu to ci którzy po nich przyjdą będą musieli się z problemem uporać. Gorzej, jeżeli oni wyjdą z podobnego założenia i problem przez kolejne lata będzie zrzucany na 2 plan. Powinni się sprawą zająć ci, którzy będą mieć te emerytury wysokości 500 zł, to sprawa szybko