Dziennikarz ostro przegiął. Zażenowany Kamil Stoch opuścił studio.
Żenujący "żarcik" prowadzącego program. Miało być śmiesznie, wyszło żałośnie. Na szczęście Stoch to człowiek z klasą i nie bierze udziału w marnej podróbie Goło i wesoło.
z- 1
- #
- #
- #
- #
- #