Mój problem odbiera mi już jakąkolwiek chęć do życia. Odkąd się zaczął, nie miałam faceta, nie potrafię się zbliżyć do innego człowieka. Cały czas wydaje mi się, że śmierdzę... Myję się kilka razy dziennie, perfumuje, noszę chusteczki nawilżające i chodzę w każdym wolnym momencie do toalety się przetrzeć. Wydaje mi się, że śmierdzi mi z buzi, nawet jak żuję miętową gumę, że śmierdzą mi nogi, ręce, myślę o tym cały czas i
@smierdziel: Jeżeli ludzie mówią, że nie śmierdzisz to najprawdopodobniej tak właśnie jest - szczególnie jeśli wytłumaczyłaś, że masz na tym punkcie obsesję.
Wygląda to na problem psychiatryczny lub problem "neurologiczny" - Kakosmia
źródło: comment_U0y2TX3n8q9MnA6MalyudHUtnj2u18fI.jpg
PobierzPsycholog?
#nieznamsiewiecsiewypowiem
Wygląda to na problem psychiatryczny lub problem "neurologiczny" - Kakosmia