A ja pracuję po 300h w miesiącu i nie narzekam...Pozdrawiam
Łowcy skór w szczecińskim pogotowiu
"Chory z drgawkami zostawiony w szpitalu bez neurologii, pacjenci ze złamaniami - tam gdzie nie ma ortopedii. Kiedy napisałem o tym raport, szef pogotowia złożył na mnie skargę w izbie lekarskie"- To słowa prof. Cezarego Pakulskiego, wojewódzkiego konsultanta medycyny ratunkowej w Zachodniopomorskiem. Szefowie szpitali zgłaszali mu, że karetki...
z- 15
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Co prawda w przypadku zawałów jest odrobinę inaczej, można zawsze zadzwonić do Szpitala posiadającego hemodynamikę, gdzie po konsultacji z lekarzem kardiochirurgiem w zależności od jego decyzji i interpretacji EKG, które wcale nie jest tak łatwo odczytać, będzie mozna zawieźć pacjenta bezpośrednio tam.
Co do zarabiania pogotowia na transporcie, to oczywiście jest to prawda, ale czy to ich wina że szpital nie ma własnego transportu specjalistycznego?? Że karetka do transportu musi jechać 200 km bo szpital ma taką umowę podpisaną??
Nie