Już po 00:00, ja już dobrze #!$%@?, mówię do Jarka: Jaruś! jedziemyyyy, odpalaj race! Jarek jak to Jarek, bez chwili namysłu chwycił za flarę i zaczął odpalać. Bóg chciał, żeby zrobił to w środku i wszystko smrodem z dymem zapieprzył, bo nie zrobił tego na zewnątrz jak Bóg przykazał. Wszyscy ludzie na sali popychani gromkimi brawami ewakuowali się wykrzykując: "ratuj się kto może!", "pali się!", "katapultacja!". Miałem szczęście, że nie zostałem w
bondz mno lvl 16 mikolajki klasowe japieole badz wylosowanym przez wychowawczynie #!$%@?.jpg nadchodzi ten dzien patrzysz na te klasowe sebki i karyny wszyscy dostajo cos super modlisz sie by nauczycielka nie dala ci czegos huowego podchodzi ta podstrzala blond karyna elo anon elo #!$%@? co tam masz dla mnie guwno XD japiedole.avi dej ten prezent no bier otwierasz paczke jeszcze raz modlisz sie by to nie byl jej pozlacany penetrator jamy dolnej
@sebix69: stary ziomka kiedyś znalazł opcję zrobienia koszulek ze zdjęciem i wiadomix, wybrał ziomeczka na twarz koszulek. I je nosił. Ale nie było przypału, bo w tamtych czasach, a już w ogóle na wiosce, to była czarna magia, koszulki ze zdjęciem, wow. Wiadomix, trochę bekowe, ale sam fakt, że twarz prawdziwego człowieka na koszulce jest, to był powód do szacuna.
Zeszłej nocy znalazłem młodą bezdomną dziewczyne na śmietniku . Była brudna i śmierdziała strasznie ale wiedziałem że pod tym całym syfem kryje się śliczna dziewczyna . Zabrałem więc ją do siebie i wykąpałem, jak ją wycierałem byłem coraz bardziej napalony . Potem wszystko działo się tak szybko i zanim się zorientowałem , ruchałem ją jak dziki na podłodze w łazience . Ruszaliśmy się tak gwałtownie że wyglądało to prawie jak by była
Spierdon 29lvl here tutaj, właściciel małego studia muzycznego na obrzeżach Warszawy. Biznes rodzinny, fucha po ojcu, jednakże nie mogę narzekać, gdyż lubię tę robotę. Niestety od lat kilku w biznesie jest coraz ciężej i nie mam pojęcia dlaczego. Wiem jednak jedno - ja i mój portfel nie zapomnimy przebiegu wydarzeń pewnego wiosennego dnia z 2009 roku.
Siedziałem w studiu tak jak zwykle, testując sprawność swojego sprzętu i ton wątpliwej jakości kabli Made