Kto mnie bardziej robi w konia? Poczta Polska czy jej odpowiedniczka z USA.
14.12 wysłano paczkę, z Florydy do POLSKI. Zazwyczaj szła do 2 tygodni, a tu nagle jakiś klops.
Poczta Polska mówi, że oni nic nie dostali, że nie mają paczki mej i co Pan nam zrobisz, nic Pan nie zrobisz, dzwoń Pan do nadawcy bo może nie wysłał.
Nadawca wysyła skan paragonu z numerem trackingu - czyli wysłał.
USPS z kolei mówi, że
14.12 wysłano paczkę, z Florydy do POLSKI. Zazwyczaj szła do 2 tygodni, a tu nagle jakiś klops.
Poczta Polska mówi, że oni nic nie dostali, że nie mają paczki mej i co Pan nam zrobisz, nic Pan nie zrobisz, dzwoń Pan do nadawcy bo może nie wysłał.
Nadawca wysyła skan paragonu z numerem trackingu - czyli wysłał.
USPS z kolei mówi, że


Był by ktoś tak miły i podszedł na Szeroką 7 do "Mamy warsztat" i poprosił panią o kontakt na IG, koniecznie potrzebuje u niej cos zamówić dziewczynienna urodziny a oprócz ig nie mam nic żeby się z nią kontaktować. Oczywiście dobrodzieja obdaruje blikiem.