redjot
redjot
Po drugim golu Austrii stwierdziłem, że #!$%@? idę na kibel. Patrzę przez okno, a ojciec po podwórku chodzi zamiast mecz oglądać i pomyślałem, mądrość w doświadczeniu przez niego przemawia. On był zawsze pierwszy do kibicowania, nieważne czy to piłka nożna, siatkówka, tenis czy skoki. A teraz odpuścił, co dla mnie w pierwszym momencie było szokiem, ale po chwili go zrozumiałem. Ja się produkuję, oglądam naszych, łudzę, zupełnie jak on kiedyś, a on