#anonimowemirkowyznania
Hej, #rozowepaski , wiecie dlaczego jesteście żałosne jeśli korzystacie z #sympatia , #tinder czy innych takich badoo? Ponieważ macie odwagę robić z siebie dupne księżniczki, których facet powinien być wręcz odzwierciedleniem Nathana Drake'a z Uncharted albo nie wiadomo jakiego mega wygrywa życiowego, ale przede wszystkim brakuje Wam kultury osobistej, jakiejkolwiek ogłady.
Zaczynacie rozmowę i nawet się nie przywitacie, nie przedstawicie się. Okazjonalnie trafi się "Hej". Za to od razu trafia się na ustawianie do pionu i sprawdzanie, czy aby facet jest na tyle cool, żeby o nim opowiadać znajomym, by cykać z nim słitaśne foteczky na fejsbunia i instagrama. Tak, kobiety też kierują się wyglądem przy wyborze facetów, bo trzeba przy nim jakoś wyglądać, a i on musi być wzorem z okładek magazynów dla nowoczesnych ludzi. Nie ma miejsca na polaczka cebulaczka, ani na zwykłego, spokojnego człowieka, który dąży do ogarnięcia swojego życia (mieszkanie, praca, studia, plany na przebranżowienie się, by zarobić jeszcze więcej), czyli też i ambitnego.
Laska mówi "facet ma być ambitny" i się okazuje, że to nie oznacza tego, by dążyć do coraz wyższego zarobku, tylko do tego, by jeździć Porsche zamiast Seicento mimo, że ma się w planach, że za 3-5 lat będzie jeździło się np. nowszym Audi.
Ale najgorsze jest to, jak facet się stara, pisze długie wiadomości, by to nie były tylko 3 zdania. Kombinuje, jak tu pisać, by było luźno, zabawnie, a nie sztywno. I w pewnym momencie postanawiacie zerwać relację.
Hej, #rozowepaski , wiecie dlaczego jesteście żałosne jeśli korzystacie z #sympatia , #tinder czy innych takich badoo? Ponieważ macie odwagę robić z siebie dupne księżniczki, których facet powinien być wręcz odzwierciedleniem Nathana Drake'a z Uncharted albo nie wiadomo jakiego mega wygrywa życiowego, ale przede wszystkim brakuje Wam kultury osobistej, jakiejkolwiek ogłady.
Zaczynacie rozmowę i nawet się nie przywitacie, nie przedstawicie się. Okazjonalnie trafi się "Hej". Za to od razu trafia się na ustawianie do pionu i sprawdzanie, czy aby facet jest na tyle cool, żeby o nim opowiadać znajomym, by cykać z nim słitaśne foteczky na fejsbunia i instagrama. Tak, kobiety też kierują się wyglądem przy wyborze facetów, bo trzeba przy nim jakoś wyglądać, a i on musi być wzorem z okładek magazynów dla nowoczesnych ludzi. Nie ma miejsca na polaczka cebulaczka, ani na zwykłego, spokojnego człowieka, który dąży do ogarnięcia swojego życia (mieszkanie, praca, studia, plany na przebranżowienie się, by zarobić jeszcze więcej), czyli też i ambitnego.
Laska mówi "facet ma być ambitny" i się okazuje, że to nie oznacza tego, by dążyć do coraz wyższego zarobku, tylko do tego, by jeździć Porsche zamiast Seicento mimo, że ma się w planach, że za 3-5 lat będzie jeździło się np. nowszym Audi.
Ale najgorsze jest to, jak facet się stara, pisze długie wiadomości, by to nie były tylko 3 zdania. Kombinuje, jak tu pisać, by było luźno, zabawnie, a nie sztywno. I w pewnym momencie postanawiacie zerwać relację.
#mahonek