No własnie, koledzy, zapomnieliśmy dzisiaj o bardzo ważnym zwycięstwie Kubicy nad Mazepinem w klasyfikacji generalnej. Może dlatego, że wynik został przypieczętowany bez obecności obu zainteresowanych? #f1
@r4do5: czyli max z przodu na hardach i ham za nim na softach z lepszym bolidem - rezultat byłby ten sam, czyli wycinka na zakręcie albo nawet na prostej. a i nawet gdyby max odpowiedział zmianą opon, czyli obaj na softach, ham z przodu, to ham by dojechał pierwszy albo na lawecie
Mam wrażenie, że te wszystkie protesty i dziwaczne decyzje FIA biorą się stąd, że z roku na rok jest coraz mniej faktycznego ścigania się i obecnie wyprzedzanie to jest niespotykana rzecz, po której zawsze ktoś protestuje, ktoś chce żeby oddać mu pozycję itd. Po prostu kierowcy odzwyczaili się od walki, płacz Hamiltona, że ściganie jest niebezpiecznie najdobitniej pokazał ten absurd. Dawniej takie akcje jak dzisiaj Hamilton vs. Perez trwały przez pół wyścigu.
Czy zastosowanie w jednym żyrandolu dwóch żarówek o skrajnie różnej mocy, jednej ledowej, drugiej tradycyjnej może mieć jakieś negatywne konsekwencje? #elektryka
Moose can be a big traffic problem. There are road signs with moose on them to warn for them, these have become a sort of tourist symbol for Sweden, and especially German tourists have been known to steal those signs as souvenirs.
Chcecie, żebym zrobił podobny tag jak ma Dawidk01, gdzie będę opisywał jak tryharduje próbując nauczyć się grać w szachy? Chociaż spektakularnych efektów nie mam, najdelikatniej mówiąc. #szachy
Opieprzyłem przeciwnika o znacznie wyższym rankingu, że celowo się podkłada a dopiero później zobaczyłem, że dzisiaj założył kontro, teraz mi głupio xF. Chociaż i tak dziwna gra, nawet jak na kogoś kto gra od kilku dni w szachy, bo dosłownie każdy ruch to była podstawka (bez wyolbrzymiania). https://www.chess.com/game/live/32819329223
@SpokojnyLudzik: Tak ale skąd miałem wiedzieć? Myślałem, że może chce oddać kilka figur na początek, żeby gra ze mną nie była dla niego za łatwa a później zacznie grać.
Widzę, że covidianizm coraz mocniej przypomina religię i fikołki covidian są coraz większe. Dzisiaj przeczytałem, że wśród lekarzy są szury i zwykli lekarze nie są kompetentni, żeby wypowiadać się na temat wirusa (ciekawe, że jak ci sami zwykli lekarze każą się szczepić to są już wtedy znacznie bardziej kompetentni od Kowalskiego, który kieruje się swoim chłopskim rozumem). Czyli coraz mniejsze grono ma prawo dyskutować o pandemii, nie wolno podważać decyzji, może nie
#f1