Moja koleżanka, gorliwa katoliczka wreszcie wyszła za mąż. Dziewczyna ładna, zdolna i wrażliwa. A jej chłopak to totalny gbur, taki wykopowy prawak, otyły, z ledwo rosnącą kozią bródką. Gość publikuje na Facebooku szowinistyczne treści, że kobieta to powinna w kuchni siedzieć, atakuje ludzi i wyzywa od lewaków, "walczy aktywnie z LGBT".
Dziewczyna jest tym wszystkim zawstydzona i powoli zaczyna żałować, że za niego wyszła. Na spotkaniach towarzyskich jest coraz mniej śmiała bo
Dziewczyna jest tym wszystkim zawstydzona i powoli zaczyna żałować, że za niego wyszła. Na spotkaniach towarzyskich jest coraz mniej śmiała bo
- 1
@pinkpussy: srogie urojenia. Dużo masz takich wyimaginowanych znajomych?
@zlotopotoczanin: Zarabia na tyle że ona nie musi pracować i mogą pozwolić sobie na dzieci. Ale bez kokosów.
@fegwegw: Mam samych wyimaginowanych znajomych. Sama za nich prowadzę konta na FB xD
@fegwegw: Mam samych wyimaginowanych znajomych. Sama za nich prowadzę konta na FB xD
Mireczki, mam kartę SIM w Play, potrzebuję rady w kwestii promocji / oferty.
Rzadko dzwonię, ale zaczynam częściej. Kilka dni temu doładowałam za 20 zł, myślałam, że będę mieć darmowe przez jakiś czas, bo kiedyś miałam coś takiego aktywowane. Dzisiaj okazało się że 15 minutowa rozmowa zjadła mi 15 zł z konta.
Teraz pytanie co mogę zrobić by mieć taniej? Są jakieś promocje, oferty? Myślałam by zadzwonić do obsługi klienta ale raczej nie jest w ich interesie by mnie informować o dobrych ofertach. Nadzieja w was.
Nie chcę regularności, więc abonament odpada.
Rzadko dzwonię, ale zaczynam częściej. Kilka dni temu doładowałam za 20 zł, myślałam, że będę mieć darmowe przez jakiś czas, bo kiedyś miałam coś takiego aktywowane. Dzisiaj okazało się że 15 minutowa rozmowa zjadła mi 15 zł z konta.
Teraz pytanie co mogę zrobić by mieć taniej? Są jakieś promocje, oferty? Myślałam by zadzwonić do obsługi klienta ale raczej nie jest w ich interesie by mnie informować o dobrych ofertach. Nadzieja w was.
Nie chcę regularności, więc abonament odpada.
- 0
@pinkpussy: zadzwoń normalnie na infolinie (tylko nie sprzedażowa) i zapytaj jakie masz opcje - uwierz mi im wisi czy masz abonament czy kartę więc udziela Ci informacji i wyślą kody smsem na pakiety. A jak nie chcesz dzwonić to podaj chociaż jaką masz taryfę bo to od niej zależne są pakiety.
@pinkpussy to przelew na telefon, czyli niepotrzebne są żadne dane oprócz numeru telefonu i przychodzi on natychmiast na konto
@pinkpussy: tak, podajesz tylko numer, kasa trafia w całości - jak ktoś Ci wysyła 4 zł to z jego konta znika 4 złote a u Ciebie się pojawia też 4 złote. Nie ma tu prowizji płaconej przez wysyłającego ani odbierającego.
Jak ja nie cierpię tej fobii społecznej... Najgorsze jest u mnie trzęsienie się rąk. Wstydzę się tego, że się wstydzę. Wszędzie wokół normiki w pracy i ja, jedyna osoba dla której całe przebywanie wśród ludzi to męczarnia sama w sobie.
Polecicie jakieś sposoby? Próbowałam treningu autogennego Schulza, ale tak średnio się sprawdził. Leków żadnych nie chcę, bo czułam się po nich strasznie. Chodziłam na psychoterapię ale psycholog stwierdził, że muszę zaakceptować, że
Polecicie jakieś sposoby? Próbowałam treningu autogennego Schulza, ale tak średnio się sprawdził. Leków żadnych nie chcę, bo czułam się po nich strasznie. Chodziłam na psychoterapię ale psycholog stwierdził, że muszę zaakceptować, że
@pinkpussy : dodatkowo popracuj nad pewnością siebie ale nie taka kołczowa tylko postrzeganie siebie jako wartościowej osoby. Problem Twój jest niestety błędnym kołem, ponieważ kiedyś bałaś się zrobić coś „złego” teraz już boisz się samej reakcji otoczenia na Twój stres. Sama psychoterapia nie zaszkodzi tylko idź tam gdzie będziesz czuła, ze w jakimś stopniu progresujesz. Niemniej każdy kontakt z innymi ludźmi pozwala w jakimś stopniu oswajać się z tym.
Nie wiem
Nie wiem
@pinkpussy: na szczęście nie, niemniej gdy byłem w technikum miałem dziewczynę która cierpiała na erytrofobia- lek przed czerwienieniem były co prawda to zalążek - niemniej nieporadzenie sobie z tym prawdopodobnie skończyło by się kolejnym etapem. Większość ludzi tego nie rozumiała np jej rodzice mówili ze taka jej uroda, ze to nawet urocze generalnie sporo osób które o tyk wiedziało jej bagatelizowało a jej „najlepsza” koleżanka potrafiła powiedzieć jej nawet ze pali buraka co tylko nakręcało sytuacje. Miała coraz większe obawy odzywać się np na lekcji czy generalnie w trochę większym towarzystwie. Widziałem, ze ja to trawi od środka wiec postanowiłem coś poszukać na własna rękę ona za to szukała rozwiązań farmaceutycznych i zabiegowych.
Trafiłem na pewne forum sporo było szitu ale jedna użytkowniczka zwróciła moja uwagę.
Opowiadała sporo o akceptacji ale nie w taki trywialny sposób. Tylko z sensem np o przesadnej obawie na reakcje środowiska. O tym w jakim stopniu ta reakcja jest dla nas ważna i czy być powinna. Druga rzecz to było co kiedy pojawi się stresor. Zrobi się panika i cała czerwona chęć zapadnięcia się pod ziemie. Doradzała ludziom na forum żeby na początku popatrzyli na swoją reakcje czy ona jest faktycznie tak straszna i co zmienia w Twoim życiu to ze ktoś zobaczy ze robisz się czerwona/y jeśli w sytuacji paniki będziesz umieć spojrzeć na to z boku to już jest duży progres.
Kolejny etap to robienie swoje mimo wszystko.czyli na patrzeć na reakcje tylko starać się robić swoje tylko to wymaga opanowania kroku pierwszego.
Ma to sens gdyż jak najpierw nauczysz się nie patrzeć na swoją reakcje w sposób traumatyczny będziesz potrafiła się skupić na czymś i prawiecałkowicie
Trafiłem na pewne forum sporo było szitu ale jedna użytkowniczka zwróciła moja uwagę.
Opowiadała sporo o akceptacji ale nie w taki trywialny sposób. Tylko z sensem np o przesadnej obawie na reakcje środowiska. O tym w jakim stopniu ta reakcja jest dla nas ważna i czy być powinna. Druga rzecz to było co kiedy pojawi się stresor. Zrobi się panika i cała czerwona chęć zapadnięcia się pod ziemie. Doradzała ludziom na forum żeby na początku popatrzyli na swoją reakcje czy ona jest faktycznie tak straszna i co zmienia w Twoim życiu to ze ktoś zobaczy ze robisz się czerwona/y jeśli w sytuacji paniki będziesz umieć spojrzeć na to z boku to już jest duży progres.
Kolejny etap to robienie swoje mimo wszystko.czyli na patrzeć na reakcje tylko starać się robić swoje tylko to wymaga opanowania kroku pierwszego.
Ma to sens gdyż jak najpierw nauczysz się nie patrzeć na swoją reakcje w sposób traumatyczny będziesz potrafiła się skupić na czymś i prawiecałkowicie
Pytam głównie panów, ponieważ jako dziewczyna zupełnie nie dostrzegam takich aspektów. Tylko proszę o konkrety (np. "golenie nóg") zamiast ogólników typu "przesadne dbanie o wygląd".
Jakbyście mieli zaprogramować w komputerze "detektor homoseksualistów", to jakie cechy brałby pod uwagę?
#lgbt
Ale z takich stereotypów dosadna kobieca intonacja, bycie przeciętym, chociaż w sumie obecnie tak się to wszystko zatarło, że sporo gejów jest bardziej męskich niż jakieś tam hetero samce i odwrotnie