@reddin: To skoro się nie zgadzasz, a ja również się nie zgadzam, to obaj się zgadzamy w tej kwestii, prawda?
Celowe zepchnięcie rowerzysty z drogi samochodem.
Kierowca samochodu osobowego spycha z drogi swoim pojazdem, prawidłowo jadącego kierującego rowerem.
z- 264
- #
- #
- #
- #
- #
- #
XD jak ci to wpadło do główki mistrzuniu?
https://www.wykop.pl/link/5679881/comment/81465131/#comment-81465131
a zrozumiesz mój zarzut.
Nie dziwne że w "starciu" samochód - rowerzysta, to samochód ma większą śmiertelność, masa, prędkość robi swoje. Nigdy tego nie negowałem. Ale jak już napisałem, cały mój tekst odnosi się do WINY nie śmiertelności.
W Twojej analogii, strzelania do siebie, należałoby
Licząc to, nie możesz wyciągnąć sobie tylko tych 4.426 przypadków. Czemu? Bo tak naprawdę liczyłbyś winę w grupie 2x4.426=8.852 (1 rowerzysta i 1 kierowca w każdym przypadku). Ja odnoszę te przypadki do ogółu grup. Mamy (przy moich założeniach)
Jeszcze raz, na spokojnie.
Wziąłem na warsztat przypadki wypadków pomiędzy rowerzystami a pojazdami silnikowymi. TYLKO TE.
Jest ich 4.426.
Spośród nich 1.626 powstało z winy rowerzystów, a 2800 z winy kierowców.
Przyrównałem je do liczby pojazdów silnikowych (podaną w raporcie, na samym początku), tj. 31.388.543, oraz do liczby rowerzystów, gdzie przyjąłem założenie 10% populacji Polski w wieku od 14 do 69, tj. około 3.458.800
Nie, wziąłem liczbę przypadków gdzie rowerzysta był winny, tj. 1626. Wczytaj się dokładnie, o