#anonimowemirkowyznania
Mireczki,
Wedkug was - jak bardzo ważny jest seks w związku? Jak ważne jest to, żeby kochać się ze swoim partnerem regularnie i żeby o to dbać?
Czy mam prawo do frustracji, jeśli jestem w ośmioletnim związku, w którym do seksu dochodzi może z 10-15 razy w roku? Czy jestem jakimś zboczeńcem albo jakaś nienormalna, że mi tego brakuje, że mnie to frustruje, że mam potrzebę kochania się ze swoim partnerem dużo częściej, regularnie? Co jakiś czas wybucham, bo się nakręcam przez to. Mieszkam z niebieskim u jego rodziców, a on się nie chce ze mną kochać, bo oni. On się wyprowadzać nie chce dopóki nie uzbieramy całej sumy na kupno mieszkania. I tak sobie tkwimy. On niezbyt nawet chce próbować, szukać jakiegoś rozwiązania, cokolwiek. raz spróbował to mu przeszkadzało, że nie mogliśmy się całować, bo nie mieliśmy umytych zębów rano. Problemem jest, żeby pójść umyć zęby, a potem się móc kochać.
Jestem sfrustrowana. sfrustrowana brakiem seksu w swoim tak długim związku i tym, że nie mogę nic z tym zrobić, bo przecież nie będę go zmuszać XD
mieszkamy u jego rodziców, gdzie ja nawet nie czuję się komfortowo, nie czuję się jak u siebie i nakręcam się też z kolei na jego rodziców mając w głowie myśli, że to przez nich nie możemy się ze sobą kochać.
Mireczki,
Wedkug was - jak bardzo ważny jest seks w związku? Jak ważne jest to, żeby kochać się ze swoim partnerem regularnie i żeby o to dbać?
Czy mam prawo do frustracji, jeśli jestem w ośmioletnim związku, w którym do seksu dochodzi może z 10-15 razy w roku? Czy jestem jakimś zboczeńcem albo jakaś nienormalna, że mi tego brakuje, że mnie to frustruje, że mam potrzebę kochania się ze swoim partnerem dużo częściej, regularnie? Co jakiś czas wybucham, bo się nakręcam przez to. Mieszkam z niebieskim u jego rodziców, a on się nie chce ze mną kochać, bo oni. On się wyprowadzać nie chce dopóki nie uzbieramy całej sumy na kupno mieszkania. I tak sobie tkwimy. On niezbyt nawet chce próbować, szukać jakiegoś rozwiązania, cokolwiek. raz spróbował to mu przeszkadzało, że nie mogliśmy się całować, bo nie mieliśmy umytych zębów rano. Problemem jest, żeby pójść umyć zęby, a potem się móc kochać.
Jestem sfrustrowana. sfrustrowana brakiem seksu w swoim tak długim związku i tym, że nie mogę nic z tym zrobić, bo przecież nie będę go zmuszać XD
mieszkamy u jego rodziców, gdzie ja nawet nie czuję się komfortowo, nie czuję się jak u siebie i nakręcam się też z kolei na jego rodziców mając w głowie myśli, że to przez nich nie możemy się ze sobą kochać.
#blackpill #przegryw #rozowepaski