oniryczny
oniryczny
Dzwoni dziś rano baba i pyta o pokój od dzisiaj do do wtorku (7 dni), mówię, że mam taki najskromniejszy, opuściłem troche cene i sie dogadaliśmy, pytam kiedy przyjadą, a ona, że za godzinę, po 15 minutach są - daje jej klucze, ona nie patrząc na pokój od razu daje mi 2/3 umówionej sumy, odjeżdzają, bo mają zrobić jakieś zakupy. Po chwili wracają, pierwszy raz widzę kierowcę - facet jakby sie z