Pamiętam jak w 2010 roku gdy zaczynałem swoją przygodę z pracą na morzu będąc jeszcze studentem 3 roku Nawigacji zatrudniłem się w jedynym możliwym stanowisku. Kadeta czyli - przynieś, podaj, pozamiataj.
Nie będąc wtedy jeszcze zbyt rozgarniętą osobą wybrałem się do pierwszej lepszej firmy. Duży armator (Polski) mający w tamtych czasach 80 statków.
Zatrudnia tylko Polaków.




















koteły z #pies
1.
źródło: comment_1626927812re7iykY4SvevM1fk5yGtEX.jpg
Pobierzźródło: comment_1626927837Z0lgvfjOfHeURyGfFiQSwe.jpg
Pobierzźródło: comment_1626927935u2IgyYyNHDb8PkRJWU8Xj0.jpg
Pobierz