Pracowity gość vs bananowy oskarek. Ciężka praca vs dobre urodzenie Brak ojca vs stary prawnik forsujący "talent" synka Ciężka praca fizyczna w trybie trzyzmianowym vs spanie do południa i czasem pośpiewanie i przerobienie głosu przez komputerek Minimalna krajowa + ew. bonus/ miesiąc vs wielokrotność minimalnej krajowej w kilka dni za pokazanie mordy w reklamie
Nie wiem czym tutaj się podniecać, umrze to umrze, jego sprawa przecież. Tu widzę typy coś się prują, że powinni karetkę mieć pod lokalem xDD Pogotowie ratunkowe to nie jest taksi, że sobie zamawiasz pod drzwi, bo może będziesz jechał, a może nie. Przecież oni świadomie i z własnej nieprzymuszonej woli biorą udział w takich wydarzeniach, i godzą się z tym, że mogą doznać jakiegoś uszczerbku na zdrowiu, albo umrzeć, czy tam
@Matti92: Na 3 gali mało przyjął? z ruskiem równo brodę chowali, ale Przyjął takie jebniecie ze wydawało się ze przegra a jednak ruskowi zgasił światło.