Dzisiaj też czas na nostalgię. Pamiętam, że pierwszy raz natrafiłem na ten #dowcip w #cdaction, ale nawet teraz jak go sobie przypomniałem, to nadal śmieszy - #zawszesmieszy
Z pamiętnika terrorystów:
Poniedziałek: Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy. Żądamy miliona dolarów i lotu do
W końcu, na półmetku życia znalazłem swoje ikigai Po ciężkim dniu w kołchozie, jadę rowerem najdalej jak się da na największą, podmiejską wioskę. Wichura musi mieć tylko jedną rzecz - przystanek kolejowy. Umęczony trasą (30, 40, 50km nieważne) kupuję sobie u lokalnej pani Krysi jedno zimne piwo, siadam na ławeczce (podmiejskie miejscowości często mają blaszaną wiatę) i sobie siedzę, sączę napój, patrząc na pole lub las. Problemy są tam, w centrum stojącej
Tag już został moją własnością, więc nie musicie się bać, że ktoś będzie wam spamował, a teraz czas na żart.
W nowej knajpie w Chicago zainstalowano mechanicznego barmana. Barman obsługiwał klientów, zabawiał ich w zależności od tego jakie było ich IQ. Przychodzi pierwszy klient i barman robot się pyta: - Jakie jest twoje IQ?
@WpiszSwojLogin @Qontrol: może akcelerometr nie wykrywa przyspieszenia w osi z ,tak bym strzelał tymi barometrami w telefonie mnie zaskoczyliście, jakieś specjalne marki/modele dla tunelarzy/górników?( ͡°͜ʖ͡°)
@WpiszSwojLogin: nigdy nie potrzebowałem takiej funkcji, ale fajnie wiedzieć że jest w normalnych telefonach( ͡°͜ʖ͡°) ja bym ciągle obstawiał za akcelerometrem, urządzenie na powierzchni nauczyło się przy jakiej sekwencji machania nadgarstkiem na powierzchni idziesz do góry, w dół, albo "poziomo", reszta to algorytmy
Dziewczyna przeczytała mi newsa, że naukowcom udało się teleportować jakąś cząsteczkę, ale ta pierwotna musiała być zniszczona w celu skopiowania, a ta druga została jedynie odtworzona. Przypomniało mi to, że w zasadzie zawsze myśląc o teleportacji uważałem, że jest ona o tyle bez sensu, że prawdopodobnie będzie wiązała się z dezintegracją ciała w jednym miejscu, a więc praktycznie śmiercią, a w drugim miejscu zostanie "załadowana" kopia, aczkolwiek pełnowartościowa, ze wspomnieniami itd., czyli w sumie my.
Dopiero realność tego wynalazku popchnęła mnie do dalszych przemyśleń. Załóżmy, że w jakiejś przyszłości powstało pełnoprawne urządzenie, które jest w stanie w ten sposób teleportować ludzi. Oczywiście natura tego urządzenia będzie znana - bezboleśnie giniesz w jednym miejscu, ale jesteś odtwarzany w drugim, gdzie Twoja kopia ma przeświadczenie, że jest Wami, bo w zasadzie jest - ma te same wspomnienia, zachowania itd.
W scenariuszu w którym zniszczenie naszego ciała jest niezbędne do jego skopiowania pomińmy problematykę możliwości stworzenia wielu kopii albo zachowaniu naszego życia na wieczność (stworzona kopia mogłaby być odtworzona kiedykolwiek).
Nasze oryginale ja na koniec dnia znika, umiera, ciągłość zostaje zerwana. To co budzi się rano to nowa jaźń bazująca na tych samych strukturach, tkankach, wspomnieniach. W rzeczywistości jesteśmy dzisiaj tylko milionową kopią naszej jaźni i umieraliśmy już tysiące razy. Każde zaśnięcie to bezpowrotna śmierć jednego z naszych ja, które nawet nie zdążyło się zorientować, że zniknęło
@kishibashi: ciągłość nie zostaje zerwana, skoro rano pamiętasz swoje sny, do tego jak
Kumpel mi wysłał pierwszy odcinek ósmego sezonu Trailer Park Boys z lektorem Walentowicza. Dopiero po paru ładnych minutach zorientowałem się, że to AI.
Cześć, chce kupić siostrze na urodziny LEGO i nie wiem który zestaw lepszy (ceny podobne na zklockow.pl) w tym przypadku: 10315 Zaciszny ogród czy 31208 Art Hokusai – „Wielka fala”. Siostra lubi strasznie wszystko związane z Japonią i ogólnie jest artystyczną duszą więc niby obraz wydaje się lepszy ale nie wygląda to jakoś super imo na zdjęciach. Na święta kupiłem jej drzewko bonzai więc może lepiej ten ogród ¯\(ツ)/¯
Chivalry 2 za D̲A̲R̲M̲O̲ w EPIC
OCENA
METASCORE: metascore: 82 / user score: 5.2