332 699 - 19 = 332 680
pracadom
Dziś mało, bo w drodze do pracy spotkałem kolegę i zabrakło czasu na kilometry.
Jutro wziąłem sobie wolne i rano start na 200km+. Wszystko spakowane, trasa zaplanowana, oby wiatr zelżał, co by łatwiej się jechało.
pracadom
Dziś mało, bo w drodze do pracy spotkałem kolegę i zabrakło czasu na kilometry.
Jutro wziąłem sobie wolne i rano start na 200km+. Wszystko spakowane, trasa zaplanowana, oby wiatr zelżał, co by łatwiej się jechało.
Już wiem co jest gorsze od wiatru w twarz. Dziurawe drogi. W MTB nie ma to większego znaczenia, ale na #szosa boli... A dziś niestety takich słabych dróg było za dużo, dużo za dużo. Do tego, mapy pokazywały wszędzie asfalt, a tak nie było i przejechałem około 6-8km szutrami... na szosie... Dawno tak nie przeklinałem.
Trasa od Tarczyna do Nowego Miasta raczej nudna, cały czas sady i sady i sady i... Więcej tam się nie wybiorę, raczej, bo może być ładnie jak zakwitną drzewa. Później niewiele lepiej, a ostatnie 50km to jazda główną trasą do Warszawy. Ale jak widać na zdjęciach, kilka ciekawych punktów (sic!) się znalazło. To drugie #200km w tym miesiącu :) Co przyniesie maj...
#