- 12
- 22
413 612 - 45 = 413 567
Dziś robiłem zdalnie, więc nie ma pracbaza. Za to zrobiłem dystans podwójnie i na szosie. Zaczynam dostrzegać przyjemność z takiej jazdy, chociaż musiałem zawracać z lasu, bo szuter zamieniał się w błoto :)
#rowerowyrownik
Dziś robiłem zdalnie, więc nie ma pracbaza. Za to zrobiłem dystans podwójnie i na szosie. Zaczynam dostrzegać przyjemność z takiej jazdy, chociaż musiałem zawracać z lasu, bo szuter zamieniał się w błoto :)
#rowerowyrownik
@michnic: ło panie daje plusa bo #pokazrower bez proszenia.
- 19
418 312 - 100 = 418 212
Pierwsze #100 km w tym roku i pierwsze 100km na szosie.
Nie sprawdziłem długości trasy jaką chciałem zrobić i ostatnie 20km musiałem po mieście dokręcać, co mi popsuło nieco statystykę, która i tak nie bałaby imponująca.
Noga
Pierwsze #100 km w tym roku i pierwsze 100km na szosie.
Nie sprawdziłem długości trasy jaką chciałem zrobić i ostatnie 20km musiałem po mieście dokręcać, co mi popsuło nieco statystykę, która i tak nie bałaby imponująca.
Noga
- 12
418 960 - 20 = 418 940
Mały rozruch po obiedzie. Od rana padał deszcz, który zmył moje dzisiejsze plamy rowerowe. Jutro 6:30 start na dłuższą trasę, w końcu musi być +100
#rowerowyrownik
Mały rozruch po obiedzie. Od rana padał deszcz, który zmył moje dzisiejsze plamy rowerowe. Jutro 6:30 start na dłuższą trasę, w końcu musi być +100
#rowerowyrownik
418 960 - 20 = 418 940
@michnic Prawdopodobnie poprzednicy zrobili błąd, masz okazje go poprawić.
Podpowiedź (teoretycznie zawiera poprawione błędy poprzedników):
418950 - 20 = 418930
michnic via Android
- 4
@michnic: to widzę. Chodzi mi o ciasto.
- 1
- 13
- 11
- 9
- 11
- 17
425 166 - 54 = 425 112
Pierwsza jazda za mną.
Wszystko co wiedziałem o jeździe na rowerze, jest nieważne. To zupełnie coś innego. Klamki gdzieś daleko. Hamulce ostre, a opony nie trzymają. Pozycja mocno leżąca, ale wygodna. Balans na tyle dziwny, że jeszcze nie ogarniam. Prędkości wręcz nienormalne. Każda dziura jest jak kara. Ale suma doznań jest mocno na plus i to się liczy.
#rowerowyrownik
Pierwsza jazda za mną.
Wszystko co wiedziałem o jeździe na rowerze, jest nieważne. To zupełnie coś innego. Klamki gdzieś daleko. Hamulce ostre, a opony nie trzymają. Pozycja mocno leżąca, ale wygodna. Balans na tyle dziwny, że jeszcze nie ogarniam. Prędkości wręcz nienormalne. Każda dziura jest jak kara. Ale suma doznań jest mocno na plus i to się liczy.
#rowerowyrownik
425 166 - 54 = 425 112
@michnic Prawdopodobnie poprzednicy zrobili błąd, masz okazje go poprawić.
Podpowiedź (teoretycznie zawiera poprawione błędy poprzedników):
425066 - 54 = 425012
- 1
@michnic: Przy zmianie pozycji na rowerze na sportową najdłużej nie mogłem wyczuć balansu. Przednie koło mi uciekało na zakrętach przy lekkich podjazdach.
- 44
Co to się porobiło dzisiaj.
Miał być za 2 tysie, miał być z roczników ubiegłych, ale nie, złamane wszelkie ograniczenia, a wszystko po to, żeby banan na ryju był. Zakupiono Focus Culebro 3.0 2015 w bardzo atrakcyjnej cenie.
Od teraz, tegoroczne wyzwania wydają się być realne, potrzebny będzie jeszcze czas na ich realizowanie.
Przy okazji melduję się w grupie #szosa. Już niedługo, po oswojeniu się z nowym, będę mógł do was dołączyć, aby wspólnie połykać
Miał być za 2 tysie, miał być z roczników ubiegłych, ale nie, złamane wszelkie ograniczenia, a wszystko po to, żeby banan na ryju był. Zakupiono Focus Culebro 3.0 2015 w bardzo atrakcyjnej cenie.
Od teraz, tegoroczne wyzwania wydają się być realne, potrzebny będzie jeszcze czas na ich realizowanie.
Przy okazji melduję się w grupie #szosa. Już niedługo, po oswojeniu się z nowym, będę mógł do was dołączyć, aby wspólnie połykać
- 14
- 13
- 15
- 17
- 27
432 646 - 62 = 432 584
Dziś eksploracja okolic Warszawy. Plan zakładał dojechać nad Wisłę i właściwie się udało, chociaż rzeki nie widziałem. Nie chciałem komplikować sobie trasy, bo szaro zaczęło się robić, a do tego zaciekawiła mnie elektrociepłownia Siekierki.
Jechało się lepiej niż wczoraj, ciepło i bezwietrznie. Większa część drogi po mieście i trochę po lekkim terenie.
Dystans 61.70 km
Dziś eksploracja okolic Warszawy. Plan zakładał dojechać nad Wisłę i właściwie się udało, chociaż rzeki nie widziałem. Nie chciałem komplikować sobie trasy, bo szaro zaczęło się robić, a do tego zaciekawiła mnie elektrociepłownia Siekierki.
Jechało się lepiej niż wczoraj, ciepło i bezwietrznie. Większa część drogi po mieście i trochę po lekkim terenie.
Dystans 61.70 km
- 24
435 125 - 54 = 435 071
Coś nie potrafię odnaleźć formy po kontuzji i chorobie. Męczę się, ale kręcę z nadzieją, ze przyjdzie moc.
Trasa wokół komina, ale wersja rozszerzona o 10km.
Moja
Coś nie potrafię odnaleźć formy po kontuzji i chorobie. Męczę się, ale kręcę z nadzieją, ze przyjdzie moc.
Trasa wokół komina, ale wersja rozszerzona o 10km.
Moja
- 2
@michnic: Dobrze jest! Niech moc będzie z Tobą! :)
- 1
W sumie średnia nie taka zła, ale nie czuję luziku jak jadę, męczę się, a to mnie męczy :)
Dystans 54.20 km
Czas trwania 2g:02m:34s
Średnia prędkość 26.5 km/h
Maks. prędkość 38.9 km/h
@hakuna-matata: Rower bardzo spoko, i osprzęt miał jak należy. Moja sztuka już trochę zajechana, pewnie do 20kkm się zbliża.
Dystans 54.20 km
Czas trwania 2g:02m:34s
Średnia prędkość 26.5 km/h
Maks. prędkość 38.9 km/h
@hakuna-matata: Rower bardzo spoko, i osprzęt miał jak należy. Moja sztuka już trochę zajechana, pewnie do 20kkm się zbliża.
- 12
pracadom
#rowerowyrownik