Hej zwykle przechodze obok takich spraw obojetnie i nie zwracam na to uwagi ale dzisiaj wchodzac do metra zobaczylem czystego mezczyzne w garniturze na kolanach z kartka ze prosi o pomoc na operacje dla brata. Brat we wtorek ma miec operacje na raka i nadal potrzebuje zebrać 1800pln na jej przeprowadzenie. Brat ma dwojke dzieci. Jak wrzucilem mu datek wstal i kulturalnie poporosil o zrobienie jemu zdjecia i przekazanie tej informacji znajomym.
@Piotrek__B Przecież to oczywisty scam, tylko bardziej kreatywny, 1800zł można wziąć z pierwszego lepszego vivusa, zwłaszcza jak niby zależy od tego życie brata. Do tego operacja niby już umówiona, a jeszcze nieopłacona? Nie wiem czy jakikolwiek lekarz by się na to zgodził.,
źródło: temp_file776764094338249947
Pobierz