14 maja 2000 r., szesnaście lat temu, stał się cud. Juventus, mający arbitrów w kieszeni, na kolejkę przed końcem sezonu wyprzedzał Lazio o dwa punkty i grał wyjazdowy mecz w Perugii. To nic, że włoska prasa nazwała Lazio moralnym mistrzem, to nic, że każdy Włoch wiedział, że Juve płaci sędziom - bianconeri mieli dwa punktu przewagi nad rzymianami i nic już nie mogło odebrać im scudetto.
Wtedy to, jak to lubią
Wtedy to, jak to lubią










#dota2