Lubimy sobie ponarzekać na Rataja, ale Niemcy już ponad 5 lat czekają na jakiś triumf xD A gdzie my do nich pod względem popularności i liczby graczy #dart
Zapłakana kuzynka wróciła właśnie z wyborów i powiedziała że jak poprosiła o wszystkie karty do głosowania, to przewodniczący komisji zapytał, czy również te od pumy, a jak zapytała "od jakiej pumy", to krzyknął tylko, że tej co ma jaja z gumy, potem otworzył okno i wyskoczył z urną na spadochronie.
Piękne święto demokracji dzisiaj mamy. Na dodatek miałem po raz pierwszy okazję wziąć udział w badaniu Exit Poll. Superowo, nie spodziewałem się, że kiedyś się uda. Pytali w formie pisemnej ankiety o to na kogo głosowałem do Sejmu (Senat pomijają) oraz o to czy i jak głosowałem w referendum, o płeć, wiek, zawód i na kogo głosowałem w 2019 i 2020. To tak dla tych co nie wiedzą jak to się odbywa,
Kto uważa, że komisja powinna informowac o możliwości NIE głosowania w referendum daje plusa. Uważa za komiczne, że PIs wmawia, ze to praktycznie nielegalne by o tym informowac. Przecież to absurd, jeśli maz do tego prawo, to powinno być to wrecz obowiązkowe powinformowac o wszystkich opcjach i twoich prawach!
Tymczasem dziś byłem świadkiem "afery", gdzie jakieś staruchy wyzywały kobietę z komisji, bo spytała się "czy chcą cały pakiet kart". No bez jaj!
@text: W cywilizowanym kraju, jeżeli jednocześnie odbywałoby się referendum, gdzie mamy kryterium frekwencyjne, to by był oddzielny stolik i kto chce to podchodzi po nie. Kompromisowo jest pytać, ale nie tyle "czy chcę do referendum", co "czy chcę wszystkie karty" co jak słychać czasami pada w różnych komisjach (w mojej nie). Nie da się zrobić fikołka twierdząc, że takie pytanie to coś złego. Po pierwsze opcjonalna karta nie jest wskazana
@text: Chce Ciebie tylko uświadomić, że skoro czepiasz się o referendum, to czemu nie czepiasz się o karty do sejmu czy senatu? Taki biedaku ograniczony jesteś :(
dable 100% całkiem nieźle, nie najgorzej