@fhgd: Janusz biznesu uczy się boleśnie. Wnioskuję, że "dane" to były z CV a nie dowodu.
Najpierw umowa, dokument ze zdjęciem i książeczka sanepidu. Potem do pracy pod nadzorem szefa/zaufanego pracownika.
Inna sprawa, że Żabki otwierają ludzie bez pojęcia o handlu i biznesie... taki los franczyzobiorcy z Targów Pracy.

@WielkiNos: Jak na branżę budowlaną jest to wyważona, konkretna, niemal troskliwa odpowiedź.
Pomijając już nawet normy BHP dla kobiet (podnoszenie max 15kg a nie 25kg itd) to w pierwszej godzinie na budowie taka przeczulona dziewczyna by się psychicznie załamała i zamiast zarabiać do psychologa by chodziła. I wcale nie chodzi o szefa Janusza, inni pracownicy nie dali by jej spokoju. Tam jest interes zbiorowy, za chęci nikt nie płaci, aPokaż całość