Dwa miesiące.
No ponad dwa miesiące.
Przez ten czas zdarzyło się wiele różnych wydarzeń, m.in:
-Muse wydało nową płytę, która miażdzy twarz bardzo (jeśli nie słucha się Revolt)
-Muse zagrało superbardzowpyte koncert w Warszawie (Nawet Psycho brzmiało dobrze)
-Poznałem wiele dużo osób spod tego tagu (całe trzy xD)
No ponad dwa miesiące.
Przez ten czas zdarzyło się wiele różnych wydarzeń, m.in:
-Muse wydało nową płytę, która miażdzy twarz bardzo (jeśli nie słucha się Revolt)
-Muse zagrało superbardzowpyte koncert w Warszawie (Nawet Psycho brzmiało dobrze)
-Poznałem wiele dużo osób spod tego tagu (całe trzy xD)





Dobry w ten wtorkowy dzień.
Albo nie dobry jeśli złapały cię feelsy, albo coś.
Szaleństwo, całe śladowe ilości plusów w dużym odstępie czasu zebrałem za ostatni odcinek.
I w sumie to fajnie, bo wiem że ktoś to czyta. Doszła nam do spamlisty kolejna osoba (dobry dzionek m'lady @amanitis28 ) szkoda że tak późno, ale lepiej późno niż
Coś jest dziwnego w wielkich artystach. Potrafią zrobić wspaniały utwór na akordach wydawałoby się oklepanych do bólu przez wielu innych muzyków. Tutaj podam przykład również Dead Inside z najnowszej płyty.