#kononowicz
Na dobranoc, trochę wspomnień.
Nie wiem jak Wam, ale mnie te filmiki z dawnych lat, gdy chłopaki wychodzili ze sporego dołka, byli bardzo biedni i cieszyli się z byle czego, byli spokojni, nie kłócili się, bardziej podobają się od tych dzisiejszych z ich ciągłymi kłótniami i roszczeniami, albo wyprowadzkami Majora. I ta marna gra aktorska Krzyśka i Wojtka (jeszcze wtedy nie Majora) coś pięknego. Zero stresu i śledzik zjedzony.
Na dobranoc, trochę wspomnień.
Nie wiem jak Wam, ale mnie te filmiki z dawnych lat, gdy chłopaki wychodzili ze sporego dołka, byli bardzo biedni i cieszyli się z byle czego, byli spokojni, nie kłócili się, bardziej podobają się od tych dzisiejszych z ich ciągłymi kłótniami i roszczeniami, albo wyprowadzkami Majora. I ta marna gra aktorska Krzyśka i Wojtka (jeszcze wtedy nie Majora) coś pięknego. Zero stresu i śledzik zjedzony.
Przypominam co bedzie juz za chwile, cale te