Dzisiaj lekki bieg regeneracyjny. Ale 21 maja to także okazja do troszkę innego, dłuzszego wpisu :)
Dziś jest 2 rok, od chwili gdy pewien grubas o moim peselu postanowił wyruszyć na swoje pierwsze bieganie. Ubrany w dresy i grubą bluzę "Sebolkę" wybrałem się na 9 km, które pokonałem w 56 min i 51 sekund :)
Za wczoraj i dziś. Lekki rozruch przed jutrzejszym 3. Nocnym Wrocław Półmaratonem :)
CZAS TRWANIA
27m:40s