Padaka z tym tinderem. Jak nie masz zdjęcia w stylu okładki z Bravo to nie pogadasz :D Mam dość dobry kontakt z dziewczynami, różnica taka, że na żywo. Ale jak tu przyszło wrzucić zdjęcie to masakra ;] Jestem 7/10 nie więcej.
Jedynie trzeba się umówić na sesję i #!$%@?ć fotkę gdzie wyglądamy jak nie my. Ale jaki sens w tym jest? Mam zdjęcia gdzie wyglądam po prostu jak ja normalnie i tyle.
Jedynie trzeba się umówić na sesję i #!$%@?ć fotkę gdzie wyglądamy jak nie my. Ale jaki sens w tym jest? Mam zdjęcia gdzie wyglądam po prostu jak ja normalnie i tyle.
Mirki (i w sumie Mirkówny też), jaki jest sens pisania z kimś na #tinder przez 2 tygodnie dzień w dzień albo umawiania się na spotkanie w ciągu tych dwóch tygodni, żeby z dnia na dzień usunąć parę? Czy to norma na Tinderze czy po prostu gadałem z taką dziewczyną przejawiającą #logikarozowychpaskow?
Nie płaczę po tym, chociaż gadało nam się fajnie - co u mnie, co u niej, co robi, gdzie