kopytko22
kopytko22
Rozumiem blokowanie reklam. Ale poza zrobieniem "na złość", jaki ma sens blokowanie właścicielom stron dostępu do statystyk ile osób odwiedza ich stronę? Czy to chodzi tylko o to, że korzystają z narzędzia Google? Czym takie blokowanie różni się np. od stwierdzenia "nie będę do ciebie wysyłał maili, bo masz skrzynkę na gmailu"?