Szef zespołu Red Bull Racing, Christian Horner, uważa, że Daniel Ricciardo postąpił słusznie, nie przystępując do udziału w wyczerpującym Grand Prix Kataru.
Skoro kierowcy, którzy nie mieli żadnej przerwy, wymiotowali, odpływali za kierownicą, czy padali z wycieńczenia po wyjściu z bolidu, to on tym bardziej by miał problemy żeby w ogóle ten wyścig skończyć. Żałosna była organizacja tego wyścigu, ale dla Liberty Media najważniejsze że kasa w kieszeni...
Daniel Ricziardo to taktyczny majstersztyk. Wiedział jakie katusze będą w Katarze (nowa nawierzchnia, w c--j gorąco i duże obciążenia), więc renka dalej była niesprawna, ale w sumie już w piątek było wiadomo że w Austin na 100% wraca bo dobrze mu idzie w symulatorze. Jedno wielkie XD #f1
@klatwazakolaka: Z ręką nie ma żartów, patrz na Strolla - od czasu kontuzji, jeszcze większy ogór. Kiedyś był jeszcze jakiś kierowca co miał problemy z ręką po jakimś tam rajdzie Giuseppe Di Andora, też o nim słuch zaginął. Także Daniel pewnie u Voodoo siedzi i walczy z klątwą, a to zajmuje troche czasu ( ͡°͜ʖ͡°)
Ale to co dzisiaj Perez #!$%@? to niedopuszczalne. Najszybszy bolid w stawce, Jerzyk który też był na końcu walczy o podium, a on z ogórkami się kisi. #f1
Dobra, Maksiu już mistrzem to teraz Red Bull robi tak: W Austin wraca Daniel, Sergio ostatnia szansa na uratowanie fotela. Potem w Meksyku Max "zatruwa się" taco z budy od Jose i jest "chory", wsadzają Daniela obok Checo i jest bezpośredni sprawdzian. Generalnie to ja Maksa bym wysłał już na wakacje i niech się biją między sobą o ten drugi fotel w Red Bullu do końca sezonu, może będzie ciekawie. Jak nie