wczoraj doszedłem ze znajomymi do takiego wniosku ze jak rozowypasek nie ma stałego partnera w wieku 27+ to nalezy sie trzymać od takiej z daleka bo to znaczy ze jest felerna z jakiegoś powodu ( ͡°͜ʖ͡°)
To nie dość, że są same (z różnych powodów) to jeszcze je będziesz dobijać takim stereotypowym myśleniem? Nie rozumiem, zawsze mi się wydawało, że związek czyni ludzi lepszymi, ale jednak dla Cebie to chyba przepustka do bezmyślnego rzucania osądami. Ja żonaty, bedę teraz z piedestału kategoryzowac ludzi, bo przecież tyle osiągnąłem, jakaś Czesia mnie wzięła za mynża.
I to jest własnie smutne, że za myślenie biorą się osoby w tym niewykwalifikowane :D Kultura oceniania, obgadywania. Potem takie pary jak skończą obgadywać samotnych to zaczynają obgadywać inne pary i tworzyć historie dlaczego ich małżeństwo jest lepsze. Jedno jest pewne, nigdy nie chciałąbym spotkac autora tego tematu ani kobiety, która uważa, ze jest on dobrym materiałem na męża i ojca.
Związek z rozsadku bez uczucia = normalność, no bo nie jest sama przed 27 r.ż :D Łapanie bogatego faceta tylko po to by go wykorzystywać i granie miłości = normalność no bo nie jest sama przed 27 r.ż. Nie zakochała się przed 27 r. ż i nie chce nikogo oszukiwać (nawet bilionera) = nienormalna :D bo sama przed 27 r.ż. Wasza logika taka piękna.
Ten wątek robi naprawdę wiele złego. Utrwala mit, który sprawia, że kobiety robią wszystko by nie być same w okreslonym wieku i potem tworzą nieszczęśliwe rodziny i nieszczęśliwe dzieci. Dlaczego wiele kobiet wychodzi za mezczyzn patologicznych? Bo mają wbite do głowy, że najorzej to być starą panną. Jesteś podobno mężem, spodziewałabym się jakiejś dojrzałości i myslenia a tu nic, zero.
Mirki, proszę, pomóżcie w słusznej sprawie ( ͡°͜ʖ͡°) Podoba mi się dziewczyna z reklamy karty kredytowej T-Mobile, ale nie mam kompletnie pomysłu jak ją namierzyć. Bank poinformował, że nie może udzielić takich informacji, podejrzewam, że agencja reklamowa również. A mi się ona tak podoba, może ktoś kojarzy ją z innej reklamy lub osobiście? ( ͡º͜ʖ͡º) Ma pełen uroku uśmiech który
#kiciochpyta #rozowepaski Czy uważacie, że pewna długość włosów w określonym wieku już nie przystoi? Mam tu na myśli włosy sięgające za połowę pleców. Sama noszę takie i raczej codziennie je upinam, bo rozpuszczone odejmują mi lat i powagi. Po 25 roku życia powoli ścinać?
@JakTola: Znam to uczucie gdy chce się mieć "dorosłą" fryzurę. Można się dziwnie poczuć kiedy wszystkie kobiety naokoło mają ciekawe cięcia, jakieś stylowe "dorosłe" boby a ty wciąż w najprostszej fryzurze świata razem z dziewczynami z gimnazjum. Niestety mi pasują tylko długie/do łopatek, tylko smuci mnie, że nie mam właściwie zadnego pola manewru, w każdej innej fryzurze niż półdługie/długie włosy wygladam źle. To chyba znczy, ze moja twarz jest stworzona
#przemyslenia #oswiadczeniezdupy #rozowepaski i #niebieskiepaski