Wiecie za co lubię Kubice? Nie za to, że jest taki ambitny, wytrwały, że ciężko pracuje itp. Takich ludzi jest dużo, Lewandowski, Messi, Ronaldo, jacyś tam piosenkarze itd. Ja go lubię za to, że ma #!$%@? na lans, nie dokleja sobie włosów na zakola, nie chowa ich pod kapeluszem (jak polski Clapton), ubiera się normalnie (w jakiś sweterek od babci :) ), nie liże dupy jakimś tam dziennikarzom czy innym lamusom, nie
@KalesonySokratesa: Nie sposób się nie zgodzić. Tak naprawdę to właściwie tylko to sprawia, że mu kibicuję, bo nie jestem fanem sportów motorowych, nie płaczę też rzewnie, że ktoś sobie radzi mimo problemów. Po prostu jest tak cholernie fajnym i normalnym gościem, że nie potrafię go nie lubić. A przy głupim pytaniu dziennikarza głupio odpowie, zamiast pieprzyć kolejne farmazony "zawdzięczam to żonie, rodzinie i grzybicy na stopie". Robert jest po prostu niesamowicie
Kubica: #!$%@? mać! No zobacz co #!$%@? narobiliście. Stroll: To ja tego nie zrobiłem. Kubica:: A kto kierowcą #!$%@? jest?! Stroll: Mówiłem, że ja tego nie nie chcę ten! Kubica: A kto prowadził wóz? Stroll: Inżynier, bo powiedział tak ja mówię... Kubica: A z jakiej racji #!$%@? dajecie wóz, ile razy tłumaczyłem, jest kierowcą #!$%@? Ty i żaden #!$%@? nie ma bez mojej wiedzy