jaworjawor
To może ja się wypowiem - jestem autorem nagrania i najlepszym świadkiem całego zdarzenia. Winę ponoszą obydwaj kierowcy. Kierowca skutera chciał się włączyć do ruchu od razu na lewy pas, żeby nie spowolnić mnie, jadącego z pierwszenstwem przejazdu, co oczywiście było jego błędem. Na sto procent nie widział on audi, bo skrzyżowanie idzie "po łuku" w prawo, a audi akurat mnie wyprzedzało. Jechałem wysokim, długim busem także audi było w całości schowane