Wczoraj byłem w Kauflandzie i kupiłem 5 kilogramowe opakowanie pedigree-pal dla psa. Stojąc w kolejce do kasy kobieta za mną zapytała, czy mam psa. Co za niedorzeczne pytanie pomyślałem... Odwróciłem się i mówię do ciekawskiej baby: - Nie proszę Pani, kupiłem to żarcie dla siebie, jest pewna dieta którą kiedyś zastosowałem i dzięki niej schudłem 20 kg i teraz zamierzam do niej wrócić. Babka zrobiła oczy i widzę zainteresowanie reszty pań stojących w kolejce.
Stojąc w kolejce do kasy kobieta za mną zapytała, czy mam psa.
Co za niedorzeczne pytanie pomyślałem...
Odwróciłem się i mówię do ciekawskiej baby:
- Nie proszę Pani, kupiłem to żarcie dla siebie, jest pewna dieta którą kiedyś zastosowałem i dzięki niej schudłem 20 kg i teraz zamierzam do niej wrócić.
Babka zrobiła oczy i widzę zainteresowanie reszty pań stojących w kolejce.