Przyznaję sie: to ja napisałam do Anny Klimpel, że Martyna jest moja inspiracją i dzięki niej nabrałam pewności siebie. Pewności tego, że jak przyczepie się do silniejszego ode mnie, nie będę robić nic i się niczym wykazywać, to osiągne sukces. Ale napisałam "proszę o tym dalej nie mówić", ale j----a postanowiła to wykorzystać. Eh.
#bigbrother
#bigbrother




























Wskazywało by na to jej zachowanie, szczególnie po wejściu wafli którzy wmówili jej między wierszami że czeka ją sława. Od pewnego momentu zaczęła zachowywać się inaczej, stała się bardziej bezczelna i wyniosła.
Dobrze, że w programie była tak barwna osobowość jak Kamil, bo ta mimoza pewnie by wygrała.
#bigbrother