Bylem tam na koniec majówki z dziewczyną. Ogólnie kupujesz bilet wstępu i korzystasz ze wszystkich atrakcji bez limitu, wystarczy że odstoisz swoje w kolejce. Jak byłem to nie było wcale źle, a na rollercoaster dalo się nawet iść "raz po raz". Wszystkie atrakcje działają na zasadzie "stoisz w kolejce, korzystasz, wychodzisz po drugiej stronie, musisz zazwyczaj dookoła przejść aby znów trafić do kolejki. Podejrzawam, że im cieplej i bliżej wakacji
Był ktoś w Energylandii? Jak wrażenia? Warto?
@wetnosekoala
Bylem tam na koniec majówki z dziewczyną. Ogólnie kupujesz bilet wstępu i korzystasz ze wszystkich atrakcji bez limitu, wystarczy że odstoisz swoje w kolejce. Jak byłem to nie było wcale źle, a na rollercoaster dalo się nawet iść "raz po raz". Wszystkie atrakcje działają na zasadzie "stoisz w kolejce, korzystasz, wychodzisz po drugiej stronie, musisz zazwyczaj dookoła przejść aby znów trafić do kolejki. Podejrzawam, że im cieplej i bliżej wakacji