@rowerowa_panienka: prawda to, prawda... i przez to nie ma żadnego teraz, mimo że tak naprawdę to nie ma żadnego potem. A przedtem już było i się zmyło.
może to i dobrze że nie działa czarnolisto - człowiek sobie przypomina jakim syfem się tutaj otacza i czym tak właściwie jest ten portal w oczach innych. Taki shitty reminder, czy coś w ten deseń.
@NuclearBlast: można wymienić multum takich czy innych czynników, ale każdy z nich jest nie tylko przyczyną, ale też skutkiem. Skrzywioną percepcję można naprostować, zdobytą wiedzę można wykorzystać, ale straconego czasu i wysiłku nie da się cofnąć. I w sumie nie ma co tego roztrząsać, bo to nic nie zmieni. Tym bardziej podkreśla to ulotność wszelkich okoliczności i paradoksalnie... odbiera poczucie sensu angażowania się w cokolwiek. Wyłącza kompas. Włącza ciemność.