Jedyny powod dla którego żyje to moi rodzice. Gdyby nie oni to już dawno bym sie powiesil a gdy ich zabraknie to to zrobie. Teraz zadalbym im za dużo cierpienia
@krytykujacy_zrzeda: to też nie jest tak z tym borderline. są borderzy wewnętrzni i zewnętrzni, że tak powiem ;) publiczne żalenie się i szantaże emocjonalne są powiązane z acting-out. a i tak, jeśli dołożysz do tego inne zaburzenia i/lub depresję, to ciężko o diagnozę. na swoim przykładzie, co lekarz to diagnoza, naliczyłam kiedyś 11 :D
@kha_zix: w pierwszej chwili pomyślałam, że córka Ci się rodzi, po chwili kontemplacji nad spoilem dotarło do mnie, że jednak nie. ale co się wyobraziło, to już się nie odobrazi (╯︵╰,)
Mirki i Mirabelki, małe #rozdajo #konkurs i badanie rynku (⌐͡■͜ʖ͡■)
Co sądzicie o takim świątecznym opakowaniu na żelki? Wkraczam dopiero w rewiry okazyjnych opakowań na #zelki i zastanawiam się, czy 1 kg żelków/pianek/malinek w takim opakowaniu to fajny prezent dla dzieciaków i bylibyście w stanie coś takiego położyć pod choinką albo dać komuś na mikołaja? Albo czy cieszylibyście się na taki prezent od mamełe/tatełe lub gf? ( ͡º͜ʖ͡º)
Szczegóły konkursu: mam do rozesłania 11 paczek, w
Praca testera jest niewdzięczna. Siedzisz drugi dzień nad pierdołą, w momencie gdy już prawie wszystko działa jak należy okazuje się że ktoś postanowił zrobić to od nowa. Wszystko poprzestawiać. Bo ma taki kaprys. Terminy tak bardzo nagięte, wszyscy tak bardzo mają to w dupie, system tak bardzo roz*ebany, testy akceptacyjne tak bardzo w trakcie, nosz *****!
@Sudokuu: są różne rodziaje testerów ;) w niektórych miejscach przyjmują nawet bez doświadczenia, tylko z samym obeznaniem w branży.
Ogólnie to mile widziana jest znajomość teorii testowania/certyfikat ISTQB, SQL, narzędzia do automatyzacji, ogarnianie specyfikacji, XMLe i takie tam. wszystko zależy od specyfiki projektu/firmy.
@Sudokuu: wcześniej pracowałam jako programista przez krótki czas, później wpadłam w testy/analizę systemową. ogólnie bardzo dużo rekrutują, do mniejszych firm przyjmują bez problemów raczej. (dostaję tyle ofert pracy, że aż łezka się w oku kręci) a, no i studia nie ukończone (aż tak bardzo nie paczą)
@kmicolo: wedle moich doświadczeń, programiści są najbardziej leniwymi stworzeniami w moim otoczeniu. ograniczają się do klepania kodu, nic nie sprawdzą, wrzucą poprawkę i bum. system leży, bo im się wydawało, że to to.
@kmicolo: to że tak to powinno wyglądać, to ja wiem, ale jeszcze mi się nie zdarzyło. analitycy się nas pytają jak działa/powinien działać system, a programiści, gdzie zrobili błąd.
@ppawel: no akurat kwestie konfiguracyjne były, wszystko w panelach administracyjnych i na regułach, więc im to raczej kilka(dziesiąt) minut, dla nas dzień w plecy ;)
Ostatni wpis spotkał się Waszym zainteresowaniem. W takim razie kontynuuje wątek.
Ostatnio mówiłem o sposobie rozwiązywaniu problemów przez kobiety i mężczyzn. Dowiedzieliśmy się ze kobiety w sytuacji stresu znajdują sobie zaufana osobę i chcą się wygadać. Potrzebują zrozumienia, może pewnej dozy współczucia. Mężczyźni natomiast szukają rozwiązań. Między sobą facet facetowi da radę dotycząca problemu który mógł zaistnieć w jego środowisku, a co najważniejsze on tej rady oczekuje.
@czubrica: całość jest dużo bardziej skomplikowana, jako że poznaliśmy się na terapii grupowej lecząc swoje nerwice, więc jesteśmy jeszcze bardziej 'spaczeni'. trochę to upraszcza, bo znamy swoje problemy, ale czasem odnoszę wrażenie, że ciągle ustępuję a moje potrzeby są ignorowane.
bywają lepsze i gorsze dni na tej huśtawce, acz może w końcu mi się uda to jakoś ogarnąć ;)
@czubrica: nie wątpię :) kiedy się poznaliśmy był oziębły, mówił, że on nikogo nigdy nie kochał, nie kocha i kochał nie będzie. już spore cuda się dzieją.
a tak poza tym, ja zawsze chętna na psychologiczne dysputy, sporo przeczytałam, sporo doświadczyłam i ludzi poznałam, choć bardziej zawsze się interesowałam kwestiami osobowości i zaburzeń.
Odłóż i odrzuć xD No k---a wykończy mnie kiedyś ten z-----y budzik.