joł miraski z #linux #ubuntu
mam problem z unity - nagle z dupy zniknęła mi przezroczystość w dashu i na panelu na górze mam zamiast tego czerń. Co ciekawe na pasku zadań wszystko jest ok. Ma ktoś może jakiś pomysł, jak to naprawić? Nic nie instalowałem, ani nigdzie nie grzebałem. Na koncie gościa nie ma tego problemu
mam problem z unity - nagle z dupy zniknęła mi przezroczystość w dashu i na panelu na górze mam zamiast tego czerń. Co ciekawe na pasku zadań wszystko jest ok. Ma ktoś może jakiś pomysł, jak to naprawić? Nic nie instalowałem, ani nigdzie nie grzebałem. Na koncie gościa nie ma tego problemu
@blackmaul: Xfce rozwiązuje wszystkie problemy z unity. A jak chcesz coś bardziej cukierkowego, to KDE.
- 10
Niektórzy mówią, że ludzkość nie istnieje, istnieje tylko jeden człowiek, który odgrywa różne życiorysy w różnych czasach i różnych postaciach. Według tej teorii, Ty, ja, każdy, kogo znasz, kogo znam ja, wszyscy ci ludzie to jedna i ta sama osoba, która przeżywa różne sytuacje.
Gdy ta osoba posiądzie już wystarczającą wiedzę, nie będzie dla niej potrzeby dalszej egzystencji w tym świecie, świat się skończy, a byt ten, osoba ta, wejdzie w kolejny
Gdy ta osoba posiądzie już wystarczającą wiedzę, nie będzie dla niej potrzeby dalszej egzystencji w tym świecie, świat się skończy, a byt ten, osoba ta, wejdzie w kolejny
osoba to coś indywidualnego wytworzonego przez unikalny punkt w czasie i przestrzeni w danym ciele, którego doświadczenia ukształtowały jego tożsamość.
@ImperiumCienia: A tak dokładnie, to skąd Ci się taka definicja osoby wzięła?
Na pewno nie jest jedyna. Locke definiuje osobę jako myślący, inteligentny, samoświadomy byt.
Więcej np. tutaj: http://plato.stanford.edu/entries/locke/supplement.html
@ImperiumCienia: Gdyby to była teoria, prawdopodobnie zawierałaby definicję osoby, która w ramach tej teorii jakoś działa. Można zaproponować teorię grawitacji według której na Ziemi żyją niewidzialne istoty, które bardzo nie lubią, kiedy coś znajduje się zbyt daleko od jądra planety i na tej podstawie zdefiniować oddziaływanie grawitacyjne Ziemi, żeby to wszystko było jako tako spójne, ale to nadal będzie bez sensu.
W ogóle chyba trochę się pogubiłeś, bo najpierw dorobiłeś ad
W ogóle chyba trochę się pogubiłeś, bo najpierw dorobiłeś ad
@ImperiumCienia: Ile tego doświadczenia trzeba, żeby wytworzyła się osoba?
Ale historyjka @NadiaFrance zakłada właśnie istnienie tylko jednej osoby, nie wielu, to nie wiem co niby tym chcesz zaatakować.
jedna i ta sama osoba, nie może być w wielu osobach
Ale historyjka @NadiaFrance zakłada właśnie istnienie tylko jednej osoby, nie wielu, to nie wiem co niby tym chcesz zaatakować.
@ImperiumCienia: Czyli kilkumiesięczne niemowlę to nie osoba? Możesz zdefiniować "świadomość" dla której "Ja" nabiera jakiegoś znaczenia?
Więc mówisz "tak nie może być, bo to założenie wydaje mi się niemożliwe". To niczego nie dowodzi i niczego nie obala.
Właściwie, żeby tak krótko podsumować to co zrobiłeś, to stworzyłeś własną definicję osoby, która według Ciebie jest niespójna z założeniem historyjki, ergo historyjka jest niemożliwa. To jest jeszcze głupsze niż sama historyjka.
Więc mówisz "tak nie może być, bo to założenie wydaje mi się niemożliwe". To niczego nie dowodzi i niczego nie obala.
Właściwie, żeby tak krótko podsumować to co zrobiłeś, to stworzyłeś własną definicję osoby, która według Ciebie jest niespójna z założeniem historyjki, ergo historyjka jest niemożliwa. To jest jeszcze głupsze niż sama historyjka.
@ImperiumCienia: Unikasz odpowiedzi na pytanie.
-Ile tego doświadczenia trzeba, żeby wytworzyła się osoba?
-Kilka lat od urodzenia, do czasu osiągnięcia świadomości siebie jako odrębnego bytu. Wtedy kiedy "Ja" nabiera jakieś znaczenie dla danej świadomości.
-Czyli kilkumiesięczne niemowlę to nie osoba?
Tak czy nie?
Niemowlęta nie mają od samego początku samoświadomości, która zgodnie z tym co napisałeś jest wymagana do bycia osobą.
Ok, tu należy skończyć, bo
-Ile tego doświadczenia trzeba, żeby wytworzyła się osoba?
-Kilka lat od urodzenia, do czasu osiągnięcia świadomości siebie jako odrębnego bytu. Wtedy kiedy "Ja" nabiera jakieś znaczenie dla danej świadomości.
-Czyli kilkumiesięczne niemowlę to nie osoba?
Tak czy nie?
Niemowlęta nie mają od samego początku samoświadomości, która zgodnie z tym co napisałeś jest wymagana do bycia osobą.
w polu świadomości, czyli percepcji
Ok, tu należy skończyć, bo
EEG
- Hej elektroencwelograf, może napiszesz coś o sobie i uzupełnisz dane w profilu?
- Laboratorium
http://quirktools.com/screenfly/
W Chrome: