opis odnośnikapowiem wam co mnie trochę w-----a. Plaga tych małych piesków. Bo to już jest plaga. Jest ich coraz więcej, ludzie chodzą z nimi na tych wyciaganych na kilka metrów smyczach. Ani to przeskoczyć, ani obejść. ObEjdziesz jednego to zaraz następny. Tor przeszkód , no można poćwiczyć. Ale te wszystkie daisy, lady, hectory, niunie czy jak oni je tam nazywają strasznie japia. Niby, że szczekają, ale to brzmi jak jakiś uposledzony
dbc4razy

