#przegryw nie ma większego przegrywu niz niski wzrost :
1. nie masz na niego wpływu* 2. kosmicznie wpływa na odbiór społeczny, jesteś stygmatyzowany i faktycznie dyskryminowany 3. dla kobiet stajesz się niewidzialny i musisz tryhardować jak głupi, albo jesteś incelem i nie ruchasz/nie masz związków 4. nawet jak masz mordę 10/10 to nie zostaniesz modelem(absolutnie nie piszę o sobie, a o ziomkach karakanach z twarzami Chadów), ale gruba, zaniedbana baba dzięki pozytywnej dyskryminacji i body positive względem jednej płci jak najbardziej może nią zostać
@mirko_anonim: Bzdura, przy tej strukturze demograficznej większość ziomów z tagu, nawet jakby wszystko ogarnęło dalej byłoby incelami - skończ p-------c normik bzdury
@depresyjny_pieselek: i tak się nie ma co przejmować, opady zaczynają się zmniejszać bądź silny, wszystko będzie dobrze - piesełek z obrazka przeżył kilka powodzi, więc Ty też dasz radę :)
Wiem, że w internecie każdy może pisać co chce, ale mam to gdzieś, bo pisze do garstki, która wierzy, że faktycznie to miało miejsce. I tak się chwalę, bo to nie pierwsza taka sytuacja w moim życiu, a takie sytuacje wymagają jacec.
Zauważyliście, jak zmienił się rynek usług seksualnych? Dawniej były divy przy drogach i burdele (zwykle okropne speluny), potem nadszedł czas stron typu Roksa. Teraz zaś, w ramach "cut the middle man" mamy portale gdzie same ogłaszają się prywatne dziewczyny czyli Zbiorniki i Datezony. Niestety, za tym zjawiskiem idzie to, że też i prostytutki same wybierają klientów, nie tylko klienci
jak ja k---a chciałbym osiągnąć sukces w social mediach albo muzyce i przestać być niewidzialnym, j-----m przegrywo-incelem bez żadnych możliwości, żyjącym ze starymi,albo utrzymując jakiegoś czynszowego darmozjada, nieroba żyjącego z mojej pensji w zamian za ciasną klitkę, w której słychać jak przystojny mokebe robi płodną, ładną juliettę* bo polski rynek pracy widzi 85% społeczeństwa jako niewolników zrobiłbym wiele, oprócz pójścia po trupach czy krzywdzenia ludzi, bo nawet normików szanuję w śródku, w sercu jako empata, choć czasem w słowie gardzę i cyrografu bym nie podpisał choć nie wierzę to wolę nie ryzykować, ale nie wliczając tych dwóch rzeczy zrobiłbym wszystko nawet jutro dostał się na drugi koniec kraju, aby się z kimś n---------ć np w tych patofigtach
@Alzena: myśl co chcesz, to Twój ograniczony umysł, więc nie mój problem a o sławę już raz się porządnie otarłem, ale wtedy tego nie wykorzystałem w każdym razie to ostatni komentarz w Twoją stronę - pozdro
liczą się pieniądze, wygląd i dynamina, a nie zasoby intelektualne w tych czasach