Siema mireczki z #tinder mam problem.
Zarejestrowałem się w tej aplikacji parę dni temu, wrzuciłem tylko jedno zdjęcie, trafiłem kilkanaście matchy, długie rozmowy z jakąś połową zmatchowanych kobiet. Z jedną się spotkałem a w kolejce czeka jeszcze kilka innych z którymi jestem już praktycznie umówiony, tylko nie mam zbytnio czasu bo #programowanie . Ta pierwsza strasznie się wkręciła, planuje nam kolejne spotkania, a nawet wysyła dosyć ciekawe zdjęcia ( ͡° ͜
Zarejestrowałem się w tej aplikacji parę dni temu, wrzuciłem tylko jedno zdjęcie, trafiłem kilkanaście matchy, długie rozmowy z jakąś połową zmatchowanych kobiet. Z jedną się spotkałem a w kolejce czeka jeszcze kilka innych z którymi jestem już praktycznie umówiony, tylko nie mam zbytnio czasu bo #programowanie . Ta pierwsza strasznie się wkręciła, planuje nam kolejne spotkania, a nawet wysyła dosyć ciekawe zdjęcia ( ͡° ͜
@dankeshon: Dlatego nie lubię tej aplikacji. Mało kto traktuje te spotkania/znajomości poważnie. Nie mówię o kwestiach związkowych, tylko o samym podejściu, bylejakowości relacji. Nie rozumiem Twojego podejścia ( ͡° ʖ̯ ͡°). Ja jak już z kimś bym pisała, to tylko z tym jednym kimś, aby go lepiej poznać, poświęcić tylko mu czas. Nawet jakby nie miał wyjść z tego nic więcej, tylko zwykła relacja, albo nawet jakby
konto usunięte via Android
- 15
mireczki, ile maksymalnie mozna dac slajpow w prawo na dobe? #tinder
@dankeshon: To chyba z setka będzie. Nie kupuj premium.
Cześć Mireczki, mam dziwny problem w Orange. Zaczęło się w okolicach 12:00 - zadzwonił do mnie numer z Francji, kobieta coś mówiła i się rozłączyła (niestety nie rozumiem francuskiego). Przed chwilą dzwonił do mnie numer z Ukrainy i gość przez telefon powiedział coś w stylu, że to ja do niego dzwoniłem. Czy