Taka mała dygresja... pojawiało się wiele opinii na temat zaistniałej sytuacji dot. rodzicielki Adriana Polaka.
W mojej skromnej opinii, Polak nie miał najmniejszej świadomości na temat tego, co wyczynia jego matulka. W obliczu różnych inwektyw lecących w wiadomą stronę, chłopak wydaje się być naprawdę zmieszanym osobnikiem. Z nieskrywanym niesmakiem, obserwując całe zamieszanie, można rzec, że Adrian znalazł się w na tyle patowej sytuacji, iż sięga po ostatnie koła ratunkowe.
Edytka to już nie ta liga dla Niego...
Teraz to młoda dama z Warszawki ( ͡º ͜ʖ͡º)