Wczoraj mialem nieprzyjemną sytuację - pomyliłem zjazd i wjechałem na płatną A4 przy Krk , próbowałem wynegocjować bym mógł jakoś zawrócić ale nie było opcji zostałem zgrabiony z 10zł i musiałem nią jechać. Zatem #pytanie co by się stało jakbym w portfelu nie miał ni grosza a na karcie debet;]? To jeszcze nie autostrada (chyba) więc by mnie służba autostrady nie odcholowała. Zatem co by się stało :)?
toxarz
toxarz