Jedną z osób wyprowadzających Hu Jintao (przypomnę — najwyższa osoba w partii przed czasami Xi Jinpinga) był Kong Shaoxun, czyli zastępca dyrektora Biura Generalnego Komitetu Centralnego KPCh, prawdopodobnie również zasiadający w CCDI (partyjnej komisji dyscypliny, w skrócie najważniejsze biuro antykorupcyjne). Jakieś 0,5h później Kong Shaoxun wrócił i zapytał o coś Xi Jinpinga, ten coś powiedział, odpowiedzią były kiwnięcia głową.
https://twitter.com/i/status/1583807682695528449
Jeśli dołożyć do tego to, że w składzie XX Komitetu Centralnego nie
https://twitter.com/i/status/1583807682695528449
Jeśli dołożyć do tego to, że w składzie XX Komitetu Centralnego nie
To, co się bardzo mocno rzuca w oczy, to fakt, że w Biurze Politycznym znajdują się 24 osoby zamiast zwyczajowych 25, brakuje tam Hu Chunhua, co może oznaczać, że w ostatniej chwili sam zrezygnował z udziału w tym gronie (być może już po wczorajszych wydarzeniach z Hu Jintao?). Także stało się to, o czym pisałem wczoraj — Jego losy są zobrazowaniem tego, co się stało z samym Hu Jintao, jak i całą frakcją Communist Youth League. Frakcja ta właśnie została zaorana, Xi "teoretycznie" w gronie dwóch najważniejszych grup osób w państwie ma tylko i wyłącznie swoich sojuszników.
Co to oznacza dla świata? Jestem przekonany, że nic dobrego. Chiny pójdą całą naprzód w wykonywanie Myśli Xi Jinpinga, bez względu na koszty, zarówno na arenie wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Nie będzie żadnej dyskusji czy coś jest właściwe, czy nie, będzie się przede wszystkim liczyło jak najdokładniejsze wypełnianie poleceń Xi (a nawet i nadgorliwość w tym działaniu). Nie muszę mówić, jak niebezpieczne to będzie... Natomiast to wszystko to krótki termin, dopóki Xi będzie odpowiednio sprawny fizycznie i umysłowo na sprawowanie władzy (co może potrwać 10? 20? 30 lat?). Potem reguły sukcesji będą musiały zostać ponownie wyklarowane i jeśli nie pojawi się nikt o podobnym rozsądku do Denga Xiaopinga (i paru innych), to ten moment może stać się największym zagrożeniem dla stabilności Chin od dziesiątek lat.
Także
Pięknie się sprawdza, szacunek dla źródła, które to widziało już w tamtych latach.
W największym skrócie — chodzi o Hu Jintao, czyli poprzedniego lidera Partii Komunistycznej (w latach 2003-2012), byłego pierwszego sekretarza, w tamtym okresie lidera frakcji Communist Youth League, obecnie już na emeryturze politycznej, jednak ze względów propagandowych dawnych liderów zaprasza się na tego typu spotkania w charakterze specjalnych gości. Hu został zabrany przez Konga Shaoxuna, czyli zastępcę dyrektora Biura Generalnego Komitetu Centralnego KPCh, prawdopodobnie również zasiadającego w CCDI (partyjnej komisji dyscypliny, w skrócie najważniejsze biuro antykorupcyjne). W dużym skrócie — dosyć mocno zaufana osoba dla Xi.
Jeszcze dla formalności — frakcja Communist Youth League była przez długi czas jedną z silniejszych w ramach partii, bo należeli do niej zarówno właśnie Hu Jintao, jak i wcześniejszy lider Jiang Zemin, jak i ustępujący obecnie premier Li Keqiang. Oprócz tej frakcji pojawiła się frakcja składająca się z popleczników Xi Jinpinga, który już 5 lat temu pokazał, że będzie dążył do wzmacniania swojej siły (brak nieformalnego wyznaczenia liderów z kolejnego pokolenia czy zmany