Nowe algorytmy Tindera promują mniej atrakcyjne profile. Czy to koniec hipergamii?
Witam ponownie. Wracam po dłuższej przerwie, po moim krótkim epizodzie na tagu #blackpill. Ostatnim razem zostałem odebrany jako "nic nierozumiejący Oskarek", jednak spróbuję jeszcze raz. Tym razem wracam z pozytywnymi informacjami dla #przegryw (nie lubię tego określenia). Tinder zmienia swoją politykę.
Zauważyłem to na własnym przykładzie. Na Tinderze zawsze radziłem sobie bardzo dobrze. W szczytowym momencie miałem ok. 2000 par.
Witam ponownie. Wracam po dłuższej przerwie, po moim krótkim epizodzie na tagu #blackpill. Ostatnim razem zostałem odebrany jako "nic nierozumiejący Oskarek", jednak spróbuję jeszcze raz. Tym razem wracam z pozytywnymi informacjami dla #przegryw (nie lubię tego określenia). Tinder zmienia swoją politykę.
Zauważyłem to na własnym przykładzie. Na Tinderze zawsze radziłem sobie bardzo dobrze. W szczytowym momencie miałem ok. 2000 par.
Spotykałem się z wieloma kobietami, najczęściej poznanymi przez Tindera lub Badoo. W czasie rozmowy, już na pierwszej randce jest poruszany temat relacji damsko-męskich. Staram się nie ukrywać swojej przeszłości, sypiałem z wieloma kobietami. Nie podaję dokładnej liczby (sam jej nie znam), ale wyraźnie daję do zrozumienia, że byłem dość aktywny.
Co może być szokiem dla
No wlasnie i tu jest kluczowa sprawa. Ludzie a zwlaszcza kobiety jedno mowia a drugie robia.